Gremlin
Nowicjusz
Dołączył: 14 Wrz 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Temat postu: 1 część kawałów o Bin Ladenie |
|
|
Wpadnę jutro do ciebie do biura (Boeing 767)
Jak telewizja TVN zarobi na wojnie w Afganistanie?
Bin Laden wystąpi w programach WYBACZ MI i URZEKŁA MNIE TWOJA HISTORIA
Kto ty jesteś?
- wąglik mały
Jaki znak twój?
- proszek biały
Gdzie ty mieszkasz?
- mieszkam w listach
Jaki kraj twój?
- Afganistan
Cieszą się w New Yorku dzieci
pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku
Dla -każdego po wągliku
Przychodzi Arab na lotnisko i mówi:
Poproszę bilet do Nowego Jorku.
Na to kasjerka: A na które piętro pan sobie życzy?
Jedzie dwóch Arabów samochodem po Nowym Jorku, jeden mówi do drugiego
-słuchaj wysadź mnie pod ambasadą
Chcę się tylko spytać czy mogę parę dni u Ciebie mieszkać?
Wszyscy są wściekli a Ja bardzo potrzebuje przyjaciela.
Osama Bin Laden
CO MA OSA?
OSA MA BIN LADEN!!
Osama bin Laden organizuje wycieczkę turystyczna. -Proszę wsiadać, dziś za pół ceny ... szybko i precyzyjnie do USA
-A zwiedzimy Najwyższe budynki świata - pytają ciekawscy turyści
-Jak najbardziej , Jak najbardziej -odpowiada Bin Laden
Po placu Defilad w Warszawie spaceruje paru Amerykańskich turystów. W powietrzu lata lotniarz. Jednak silniejszy podmuch wiatru zrzucił go na Pałac Kultury.
Jeden z turystów mówi do drugiego:
Ty patrz, jaki kraj tacy terroryści...
Po co Bin Laden wychodzi na najwyższy meczet w Afganistanie??
-Ma nadzieje że Bush weźmie rewanż.
Trzech facetów; Kanadyjczyk, Osama Bin Laden i Wujek Sam spacerowali pewnego dnia. Przechodzili nieopodal latarni z której wyskoczył Świetlik.
- Spełnię po jednym życzeniu każdego z was. - Powiedział Świetlik
Kanadyjczyk powiedział. "Jestem farmerem, mój ojciec był farmerem i mój syn również będzie. Chcę ziemię w Kanadzie która na zawsze będzie urodzajna.
Błysnęło i w Kanadzie stała się ziemie urodzajna po wsze czasy.
Osama był zadziwiony i powiedział, "Chce mur wokół Afganistanu, tak żeby żaden niewierny, Żyd czy Amerykanin nie mógł wejść do naszego wspaniałego kraju."
Jeszcze raz, błysk. I wokół Afganistanu powstał mur.
Wujek Sam (inżynier z wykształcenia), spytał, "Jestem bardzo ciekawy. Proszę powiedz mi coś więcej na temat tego muru." Świetlik wyjaśnił: "Więc, mur ma około 15,000 stóp wysokości i 500 stóp grubości oraz otacza cały kraj. Nic nie może dostać się do środka ani stamtąd wyjść. Właściwie nie do zniszczenia"
Wujek Sam powiedział: "Wypełnij go wodą."
Osama bin Laden, ciężko ranny w ataku amerykańskim, jest w punkcie medycznym Amerykańskiej Armii. W pewnym momencie pyta lekarza.:
-Doktorze, kiedy ja umrę?
Niepewny co do dokładnej daty zgonu pacjenta, doktor mówi:
- Umrzesz w Amerykańskie święto. - Skąd wiesz że to będzie w Amerykańskie święto? - Spytał terrorysta.
- Ah - powiedział lekarz, - Każdy dzień w jakim umrzesz będzie Amerykańskim świętem
Pewnego dnia w przyszłości Osama dostał ataku serca i umarł. Natychmiast poszedł do piekła, gdzie czekał na niego już Diabeł. "Nie wiem co robić" powiedział Diabeł. "Jesteś na miej liście ale nie mam dla ciebie miejsca tutaj. Jednak definitywnie musisz tutaj zostać. Więc powiem Ci co zamierzam zrobić. Mam tutaj kilku klientów którzy nie są tak źli jak ty. Wyśle któregoś z powrotem a ty zajmiesz jego miejsce. Nawet pozwolę Ci zdecydować kto to będzie."
Osama pomyślał że brzmi to całkiem nieźle i zgodził się. Diabeł otworzył drzwi do pierwszego pomieszczenia; w środku był Richard Nixon i duża sadzawka wody. Zanurzał on w nim ręce i wyjmował je puste - wciąż i wciąż bez końca. To była jego kara w piekle. "Nie," powiedział Bin Laden. "Nie nie podoba mi się to, właściwie to nie jestem dobrym pływakiem i nie sądzę żebym mógł to robić całe dnie."
Diabeł wpuścił go do drugiego pomieszczenia; był w nim Tony Blair z kilofem a otaczały go skały, wszędzie było pełno skał. Wszystko co robił to machał tym kilofem. "Nie, ja mam problem z ramieniem. To byłaby strasznie nudna agonia jeżeli przez cały czas miałbym tylko rozwalać skały." Skomentował Osama.
Diabeł otworzył trzecie drzwi. W środku był Bill Clinton, leżał na podłodze z rękami podłożonymi pod głowę i rozłożonymi nogami. Nad nim klęczała Monika Lewinski i robiła to co umie najlepiej. Osama spojrzał na to z niedowierzaniem na początku i w końcu powiedział. "Tak, poradzę sobie z tym"
Diabeł uśmiechnął się i powiedział "Ok, Monika, możesz już iść."
Leci w samolocie w jednym rzędzie: 2 Arabów (od strony okna)i Żyd (od przejścia). Żyd w jarmułce, pejsy, te sprawy - wyluzowany kompletnie - rozpiął kołnierzyk, zdjął buty. Arabowie patrzą na niego nienawistnie. Po godzinie lotu jeden z nich wstaje i mówi:
- Idę po Colę.
Żyd na to:
- Ależ nie, ja pójdę, po co się przeciskać.
I poszedł. W tym czasie Arab napluł mu do buta. Żyd wraca, daje Colę Arabowi. Po kolejnej godzinie drugi Arab mówi:
- Idę po Colę.
Żyd jak poprzednio:
- Ja pójdę.
I poszedł. Drugi Arab napluł mu do drugiego buta. Żyd wraca, daje Cole Arabowi. Po godzinie samolot ląduje, Żyd zbiera się zapina kołnierzyk, założył jednego buta, skrzywił się i mówi:
- Znowu ta straszna nienawiść między naszymi narodami - to plucie do butów, to szczanie do Coli...
P: Po przeczytaniu której z książek Bin Laden rozwalił WTC?
Q: Władca Pierścieni - Dwie Wieże!
W dzisiejszym programie "Taniec z Gwiazdami" wystąpi Osama Bin Laden!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
O Osamie Bin Ladenie 
Autor
